Hewito

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2008-04-28 20:36:17

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Jesteście pacyfistami? Jeśli tak to dlaczego? Co sądzicie o wojnie? Być może uważacie wojny za błogosławieństwo? Wszak rozwijają one technologię. Gdyby Rzym nie podbijał świata, wszystko byłoby inne. Zacofanie w każdej dziedzinie, życie w lasach...


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#2 2008-04-29 16:16:33

edgar 20

Strażnik

8443190
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 164
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Pytasz się czy jestem pacyfistą, ależ tak nie popieram wojen ponieważ giną na nich ludzie. A co do rozwoju technologicznego to po części masz rację jednak największe wynalazki powstały w czasach pokoju a dopiero potem zostały użyte podczas wojny. Co do Rzymu to jego podboje narobiły więcej szkód niż pożytku ludzkości a najlepszy przykładem na to że tak było jest starożytna Grecja i Egipt oraz państwa bliskiego wschodu. Radzę wiedzieć o czym się pisze.

Offline

 

#3 2008-04-29 18:17:39

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

edgar 20 napisał:

Pytasz się czy jestem pacyfistą, ależ tak nie popieram wojen ponieważ giną na nich ludzie. A co do rozwoju technologicznego to po części masz rację jednak największe wynalazki powstały w czasach pokoju a dopiero potem zostały użyte podczas wojny. Co do Rzymu to jego podboje narobiły więcej szkód niż pożytku ludzkości a najlepszy przykładem na to że tak było jest starożytna Grecja i Egipt oraz państwa bliskiego wschodu. Radzę wiedzieć o czym się pisze.

O czymś byś nie pisał, zawsze wygląda, że jesteś genialnym znawcą. Gdyby nie podboje Rzymu Europa mogła by nie być taka jak jest. Nie wspominając, że Rzym ucywilizował kawał świata i dał podstawy do współczesnej kultury zachodu, zaprzeczysz? A tamte państwa: Grecja, Egipt itd. oczywiście w najmniejszym stopniu nie powstały dzięki podbojom. Radzę wiedzieć o czym się pisze.

Nie popieram wojen, choć rozwijają. Uważam, że życie setek, tysięcy, milionów ludzi nie jest tego warte. Choć gdyby nie wojny żadna cywilizacja starożytna by nie powstała. Nawet nasze państwo Polskie powstało dlatego, że Mieszko bał się ataku Niemiec. Zresztą do wojen jak i do każdej innej rzeczy można zastosować zasadę złotego środka. Tzn. rozwijają, dały impuls do powstania takiej, a nie innej Europy. Jak również polepszyły pulę genów: najsłabsi zginęli. Jednak uważam, że wojna w obecnych czasach jest zbyt niebezpieczna. Powód? Broń masowego rażenia.


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#4 2008-04-30 11:55:28

edgar 20

Strażnik

8443190
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 164
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

O czymś byś nie pisał, zawsze wygląda, że jesteś genialnym znawcą.

Ta wypowiedź świadczy o irytacji jaką wywołała u ciebie niemożność udowodnienia racji.
CO do Rzymu zauważyłem że jego podboje narobiły więcej szkód niż pożytku, ale nie powiedziałem że nie miały wpływu na rozwój Europy w późniejszych wiekach, bo widzisz chodzi o to że gdyby nie Rzym Europa miała by po prostu inną strukturę polityczną składały by się na nią inne państwa lecz  cywilizacja by się rozwijała, twierdząc że bez imperium cywilizacja nie rozeszła by się po europie umniejszasz rolę państw greckich i wszelkich innych cywilizacji o których dziś wiemy bardzo mało a to właśnie przez twoich zbawców a raczej zaborców Rzymian którzy bezkarnie twierdząc że pokonani nie mają miejsca w historii niszczyli ich kulturę najlepszym przykładem są Etruskowie od których to Rzymianie przejęli dużą część kultury i nauki. Sumując wszystko razem Rzymian nie byłoby bez Greków i nie było by naszej kultury lecz myślę iż to co mogło powstać nie musiało by być czymś gorszym niż to co mamy teraz, ale to tylko dywagacyj

Jedna twoja wypowiedź mnie przeraża

Jak również polepszyły pulę genów: najsłabsi zginęli.

chodź tu o to że na wojnie giną najczęściej słabsi. To  oburzające możliwe że nie mam racji ale uciekać się do takich wypowiedź aby udowodnić rację, od tej wypowiedź niedaleko do tego co głosili naziści , mam nadzieję że zmienisz ją czym prędzej ponieważ jak mówi Polska konstytucja

Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

więc radzę wiedzieć co się pisze. Wielu wspaniałych ludzi zginęło na wojnie.

Offline

 

#5 2008-04-30 16:50:33

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

edgar 20 napisał:

O czymś byś nie pisał, zawsze wygląda, że jesteś genialnym znawcą.

Ta wypowiedź świadczy o irytacji jaką wywołała u ciebie niemożność udowodnienia racji.
CO do Rzymu zauważyłem że jego podboje narobiły więcej szkód niż pożytku, ale nie powiedziałem że nie miały wpływu na rozwój Europy w późniejszych wiekach, bo widzisz chodzi o to że gdyby nie Rzym Europa miała by po prostu inną strukturę polityczną składały by się na nią inne państwa lecz  cywilizacja by się rozwijała, twierdząc że bez imperium cywilizacja nie rozeszła by się po europie umniejszasz rolę państw greckich i wszelkich innych cywilizacji o których dziś wiemy bardzo mało a to właśnie przez twoich zbawców a raczej zaborców Rzymian którzy bezkarnie twierdząc że pokonani nie mają miejsca w historii niszczyli ich kulturę najlepszym przykładem są Etruskowie od których to Rzymianie przejęli dużą część kultury i nauki. Sumując wszystko razem Rzymian nie byłoby bez Greków i nie było by naszej kultury lecz myślę iż to co mogło powstać nie musiało by być czymś gorszym niż to co mamy teraz, ale to tylko dywagacyj

Ta wypowiedź świadczy o irytacji tym co o mnie piszesz. Cięgle strzelasz coś w stylu: trzeba wiedzieć o czym się pisze. Oczywiście tylko Ty wiesz najlepiej, a ja powinienem przeprosić, że ośmieliłem się odezwać. Udowodniłem swoje rację, może nie przeczytałeś? Rzym podbił inne cywilizacje, które oczywiście w żadnym stopniu nie rozwinęły się dzieki wojnom. Na pewno nie wywalczyli sobię przestrzeni do życia, na pewno nikt nie zginął. Nie twierdzę, że cywilizacja by się nie rozeszła. Twierdzę, że byłaby inna i nadeszła by później. Dzięki rozwojowi Rzymu Europa się ucywilizowała. Rzymianie nie są moimi zbawcami. Nadinterpretujesz. Chcesz powiedzieć, że Rzymianie niszczyli kulturę, jednocześnie ją wchłaniając? Raczej przejmowali cechy innych cywilizacji, podbitych. Rzymian nie było by bez Greków. Dokładnie. Zgadzam się. Pobili Grecję i dzięki nim dorobek Greków możemy dziś poznawać. Wątpię czy byśmy tak dobrze ich poznali, gdyby Rzym nie rozprzestrzenił ich kultury.

edgar 20 napisał:

Jedna twoja wypowiedź mnie przeraża

Jak również polepszyły pulę genów: najsłabsi zginęli.

chodź tu o to że na wojnie giną najczęściej słabsi. To  oburzające możliwe że nie mam racji ale uciekać się do takich wypowiedź aby udowodnić rację, od tej wypowiedź niedaleko do tego co głosili naziści , mam nadzieję że zmienisz ją czym prędzej ponieważ jak mówi Polska konstytucja

Może Cię przerażać, ale taka jest prawda. W czasie wojny ginęły osoby z najsłabszą pulą genów. I ze względu na cokolwiek nie będą o tym milczał. Zostawiając sprawy etyczne, to jednak ginęły najsłabsze sztuki- chorowite, słabsze, nieodporne na choroby. Oburzające jest Twoim zdaniem odwoływanie się do makabrycznych argumentów? Może mam w ogóle z nich zrezygnować? Argument to argument. Twój atak świadczy o tym, że nie możesz pokonać tego argumentu.

Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

Nie propaguję żadnego ustroju, chciałbym zauważyć. Nie nawołuje również do nienawiści na jakimkolwiek tle. Nadinterpretujesz. Może z powodu tego, że napisałem iż na wojnie ginęły osobą z najsłabszą pulą genów (niekoniecznie, ginęli też zupełnie przypadkowo, ginęli wielcy ludzie. Jednak moim zdaniem dla puli genów był to plus) wsadzisz mnie na dwa lata, bo być może jestem nazistą?

więc radzę wiedzieć co się pisze. Wielu wspaniałych ludzi zginęło na wojnie.

I po raz n-ty wcielasz się w rolę wielkiego znawcy. Wielu wspaniałych zginęło- owszem, nie przeczę. Jednak patrz wyżej.


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#6 2008-04-30 19:39:40

Caislohen

Grafomańska dusza

12045095
Skąd: Moriand
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 329
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Tak myślałem. Skoro temat o wojnie, to na forum również walka. Rozumiem, bo każdy ma swoje zdanie na ten temat i nie można wymuszać pewnych przekonań,

ale widzę, że bardzo skrajne ideologie się wysunęły i ścierają ze sobą.
Dobrze,  teraz moja kolej. Nie wiem, czy doleję oliwy do ognia, czy może go przygaszę, ale mam nadzieję, że moja wypowiedź będzie jak najmniej

kontrowersyjna.
Po pierwsze, i od tego należałoby zacząć, nie jestem agnostykiem wojen, wręcz przeciwnie - nie pochwalam. Tak więc jestem pacyfistą i mówię to po to, aby każdy

mógł się ustosunkować do mojej dalszej wypowiedzi. Niech będzie jasne, co o tym myślę (to znaczy o wcześniejszych wypowiedziach i o samym temacie) - niech

będzie wiadomo, że wypowiadam się jako antagonista konfliktów, jakichkolwiek. Ale również, nie traktujcie mnie jako zapalonego pacyfistę. Gdybym takim był, to

bym biegał po ulicach i prostował przeciw wojnie, jak na razie tego nie robię, więc jestem pacyfistą dla samego siebie.
Po drugie: nie chcę nikogo oskarżać czy bronić. Moje słowa mogą posłużyć jako argumenty każdej ze stron, ale to nie jest wskazane.
Po trzecie: poniższe słowa będą jak najbardziej subiektywne. Więc proszę sobie nie brać do serca moich wypowiedzi, bo przecież każdy ma własne zdanie, bo (jak

już wspominałem) nie chcę nikogo nawracać.

Na początku chciałbym podkreślić, że wojna to słowo wieloznaczne. Przecież to bardzo ogromne, poważne słowo. My nie możemy zbyt obiektywnie mówić o

wojnie, bo jej nie przeżyliśmy, nie wiemy co to znaczy "wojna". Dla nas to zwykłe słowo, ale określające konflikt (kilku) stron, które ze sobą walczą. Śpieszę z

wyjaśnieniami: piszecie, co przynosi wojna, oczywiście straty jak i zyski. Ale bilans zawsze jest na niekorzyść. Nie możemy ocenić, czy jakby nie wojny to nasza

cywilizacja nie rozwijałaby się. Przecież nie wiemy, jak potoczyłaby sie historia, gdyby nie wojny. Są oczywiście wynalazki i odkrycia, ale gdy wojny by nie było, nie

powstałyby te wszystkie rzeczy. Może powstałyby? Nie wiemy, a to, że zawdzięczami wojnom jakiś tam postęp - to kwestia zapotrzebowania człowieka. Czegoś

brakowało - należało to wymyślić, wynaleźć. Wojna wymuszała postęp, w innym przypadku wojny toczyłyby się zupełnie inaczej.
Trzeba mieć na uwadze, że to nie wojna dawała wynalazki etc., tylko potrzeba. Wiadomo przecież: potrzeba matka wynalazków. W tym przypadku jest tak samo.

Westert napisał:

Jak również polepszyły pulę genów: najsłabsi zginęli.

Zdanie kontrowersyjne, wywołało burzę. Możliwe, że taka jest prawda, że nazistowskie poczynania doprowadziły do "ulepszenia", ale czy nam oceniać czy to

dobrze? Według mnie nie możemy mówić, że zginęły "słabe geny". To, że Hitler, czy tam kto, uważał, że Aryjczycy są "rasą panów", nie zmusza nas do tej samej

oceny. Dla mnie słowa: "polepszyły pulę genów", są jakby poparciem rasy aryjskiej jako tej lepszej. Nie mówię, że Westert jest nazistą, nie skądże. Ale również go

nie bronię. Uważano, że mordowano (podczas wojny - konkretnie II światowa, ale to wszyscy wiedzą) słabszych, nie czystych genetycznie. Ale to były ich chore,

podkreślam chore, wymysły. Mieli wizje, które były jak najbardziej bzdurne. Dlaczego uważasz, Westert, że "polepszyły pulę genów"?
Pisałeś później, że argumentujesz, przedstawiasz fakty. Rozumiem, bo trzeba mówić o prawdzie, nie można jej kryć i okłamywać się, że było inaczej niż w

rzeczywistości. Ale użyłeś słów "polepszyły", bez wzmianki, że to były przekonania nazistowskich "psów" (właśnie teraz wzbiera we mnie złość - bez obrazy dla

psów). Nic podobnego nie napisałeś, przez to Twoja wypowiedź została przeczytana jako osobista, subiektywna. Naprawdę myślisz, że "polepszyły pulę genów"?
Moim zdaniem to absurd.
Ale  nie chcę Cię oskarżać o jakąś propagandę, ale przestrzegam, że łatwo zagrać na czyichś uczyciach czy przekonaniu. Łatwo zezłościć i sprowokować. Nie dziw

się, że tak odebrano Twoje wypowiedzi.
Ja również się trochę zdenerwowałem, ale wydaje mi się, że po prostu Twoja wypowiedź była niefortunnym przypadkiem. Przeoczeniem lub czymś podobnym.

Westert napisał:

Jednak moim zdaniem dla puli genów był to plus

Chyba jednak nie było to przeoczenie, bo po raz kolejny piszesz to samo. Ale wracając do meritum:
A może nie? Skąd możemy wiedzieć jak byłoby inaczej?
Ja powiem tak: dla mnie to nie istotne czy to plus czy minus. A co mnie to? Ale faktem jest, że zabijano ludzi, niewinnych, tylko ze względu na pochodzenie. To jest

bardzo przerażające. Chciałbyś aby zabito Ciebie i Twoją rodzinę tylko dlatego że jesteście Polakami, pochodzenia Słowianami? To przecież chore. Geny Słowian

są słabe? Gdzie, bo nie widzę? To aryjska krew była chora, bo zrodziła takich zbrodniarzy i II wojna światowa jest tego dowodem. Człowiek jest człowiekiem i

geny ma takie jakie ma, nie można mówić, że po przez śmierć "słabszych" cywilizacja coś zyskuje.
"dla puli genów był to plus"
Takie jest Twoje zdanie, dobra, nie zmienię go, a nawet nie chcę. Miej sobie jakie chcesz, w końcu masz prawo. Ale jak można tak twierdzić, tego nie rozumiem.

Powiedz dlaczego tak sądzisz, wymień jakieś sensowne argumenty. Nie dlaczego "polepszyły" (choć jeśli możesz, to proszę), ale dlaczego masz takie a nie inne

zdanie? Ciekawi mnie, skąd u Ciebie takie przekonanie, co sprawiło, że piszesz takie słowa? Jeżeli chcesz powiedzieć, że tak twierdzą inni ludzie, lub zauważasz, że

nasza cywilizacja jest "lepsza" po przez wybijanie "słabszych", to z góry uprzedzam - nie przekonuje mnie to.
Jakieś jasne argumenty, ale własne, bo to chyba Twoje zdanie "Jednak moim zdaniem dla puli genów był to plus", prawda? A jeśli nie, to pisz przynajmniej, że nie.

Bo potem dzieją się takie rzeczy, jakie dzieją. Niepotrzebne spory i kłótnie.

Chyba nie wyczerpałem tematu, ale kończę już. Jak na razie to tyle.

PS. Przepraszam za wygląd posta, ale takie są skutki pisania w notatniku. Jeszcze raz przepraszam...


Jeśli coś jest niejasnego, chcesz o coś zapytać - dowiedzieć dlaczego się przyczepiłem - pisz.


A'iere! Elenia Nu Lauriel || Lauriel Ainia Nu viel

Offline

 

#7 2008-04-30 21:42:17

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Nie zrozumieliście mnie. Może i napiszę ciot ostro, przepraszam, jednak jakoś nie umiem inaczej.

Hitler moim zdaniem nie polepszał puli genów- zabijał zdrowych, w pełni sprawnych et cetera Wręcz ją pogarszał. Moja słowa nie mówiły o rasie panów, rasie niższej. Zresztą jak mówi wspólczesna genetyka, nie istnieją rasy ludzkie, jesteśmy zbyt wymieszani. W odrębie rasy białej znajdują się wieksze różnice niż między białą, a czarną.

Zdanie kontrowersyjne, wywołało burzę. Możliwe, że taka jest prawda, że nazistowskie poczynania doprowadziły do "ulepszenia", ale czy nam oceniać czy to prawda dobrze? Według mnie nie możemy mówić, że zginęły "słabe geny". To, że Hitler, czy tam kto, uważał, że Aryjczycy są "rasą panów", nie zmusza nas do tej samej

Czemu podpinacie słabe geny do Żydów, a mocne do Aryjczyków? Nazistowskie poczynania więc pogorszyły pulę genów, jak pisałem wyżej. Po raz n-ty pytam skąd się zalęgło o nazizmie?

Polepszenie puli genów. Łatwo to udowodnić. Jesteś chorowity, bo coś nie tak z twoim układem immunologicznym? Giniesz. Masz wady wrodzone np. serca? Giniesz. Jesteś słaby fizycznie, bądź mało sprytny? Giniesz. Dlatego uważam, że wojny polepszyły pulę genów. Zginęły najsłabsze osobniki. Patrząc z punktu widzenia biologicznego to dobrze, ale z etycznego...

Dla mnie słowa: "polepszyły pulę genów", są jakby poparciem rasy aryjskiej jako tej lepszej.

Powtarzam: Nie pisałem o rasie, lecz o gatunku ludzkim. Nie uważam, żadnej rasy za gorszą. Jak pisałem. Nie istnieją.


Jakim cudem dołączyliście do mych słów coś o  aryjskiej rasie panów, nazizmie i może jeszcze w waszych głowach wyszedłem na zwolennika Hitlera?

Mam zdanie, że polepszyły pulę genów, ponieważ, powtarzam, zginęłi najsłabszi. Brón Boże nie popieram nazizmu zabijania Żydów, Słowian, Niemców, Szwedów, czy Luksemburczyków. Jestem przeciwny wojnom i zabijaniu. Żeby nie było wątpliwości. Chyba nie zrozumiałem. Caislohen wziąłeś mnie za nazistę? Edgar Ty również?


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#8 2008-05-01 08:38:25

Caislohen

Grafomańska dusza

12045095
Skąd: Moriand
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 329
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Westert napisał:

Hitler moim zdaniem nie polepszał puli genów

To jak w końcu brzmi Twoje zdanie? Raz piszesz tak, a raz inaczej. Sam już nie wiem...

Westert napisał:

Jesteś chorowity, bo coś nie tak z twoim układem immunologicznym? Giniesz. Masz wady wrodzone np. serca? Giniesz. Jesteś słaby fizycznie, bądź mało sprytny? Giniesz. Dlatego uważam, że wojny polepszyły pulę genów. Zginęły najsłabsze osobniki.

A co to ma wspólnego z wojną? Przecież skoro ktoś ma jakieś schorzenia, zwyrodnienia i ginie, to bez względu czy jest wojna czy nie. W tym kontekście ludzie giną cały czas, co jest prawdą. To logiczne, że giną chorzy, bo nikt ich nie wyleczy.

Westert napisał:

Caislohen wziąłeś mnie za nazistę?

Skądże, ale Twoja wypowiedź była, jak to sam określiłeś, zbyt ostra.

Dla mnie ta sprawa została zamknięta. Jeśli chcecie ją ciągnąć dalej, proszę bardzo, ale beze mnie.

PS. Sprawa kontrowersyjna, ale jaka aktywność. Takie żywe tematy są potrzebne, ale oby następnym razem się nie obrażano.


Jeśli coś jest niejasnego, chcesz o coś zapytać - dowiedzieć dlaczego się przyczepiłem - pisz.


A'iere! Elenia Nu Lauriel || Lauriel Ainia Nu viel

Offline

 

#9 2008-05-01 08:53:59

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Caislohen napisał:

To jak w końcu brzmi Twoje zdanie? Raz piszesz tak, a raz inaczej. Sam już nie wiem...

Czy ja mówiłem o Hitlerze? Nie. O wojnie jako takiej. Po raz kolejny pytam skąd się w tej dyskusji wziął Hitler?

Caislohen napisał:

A co to ma wspólnego z wojną? Przecież skoro ktoś ma jakieś schorzenia, zwyrodnienia i ginie, to bez względu czy jest wojna czy nie. W tym kontekście ludzie giną cały czas, co jest prawdą. To logiczne, że giną chorzy, bo nikt ich nie wyleczy.

Jednak w czasie wojny są o wiele cięższe warunki. W czasie pokoju z opieką lekarską, lekami, spokojnym życiem wadliwy gen mógłby się dalej przenosić. Jednak jeśli taka osoba zginie na wojnie to wskazany gen po części zniknie. Giną też wspaniali ludzie, jednak wojna to odsiewka. Giną najsłabszi. W przyrodzie to zadanie wykonują drapieżniki, bądź głód i choroby.


Westert napisał:

Caislohen wziąłeś mnie za nazistę?

Skądże, ale Twoja wypowiedź była, jak to sam określiłeś, zbyt ostra.

Dla mnie ta sprawa została zamknięta. Jeśli chcecie ją ciągnąć dalej, proszę bardzo, ale beze mnie.

Caislohen napisał:

PS. Sprawa kontrowersyjna, ale jaka aktywność. Takie żywe tematy są potrzebne, ale oby następnym razem się nie obrażano.

Była ostra, to prawda. Walnąłem prosto z mostu. Jednak to nie ja jakimś cudem połączyłem ją z nazizmem.

Down. Jakoś nie wziąłem pod uwagę, że ktokolwiek może to skojarzyć z Hitlerem i nazizmem. To zupełna abstrakcja.


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#10 2008-05-01 09:10:10

Caislohen

Grafomańska dusza

12045095
Skąd: Moriand
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 329
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Westert napisał:

Czy ja mówiłem o Hitlerze? Nie. O wojnie jako takiej. Po raz kolejny pytam skąd się w tej dyskusji wziął Hitler?

No nie mówiłeś, ale to jest skojarzenie. Bardzo skuteczne, przecież, jak ktoś powie: "słabe geny giną" - od razu kojarzy się ludobójstwo. Ja nie mówię, że Ty to napisałeś, że Ty miałeś na myśli Hitlera. Mnie nie obchodzi ten pierdolony faszysta. Jak już mówiłem - dla mnie sprawa zamknięta.
Widać, że każdy przedstawił swoje stanowisko, a teraz to nie jest dyskusja, tylko bezsensowne przekonywanie. Mówienie o swoich racjach jako tych najlepszych. A kto wie, jakie są najlepsze?


Jeśli coś jest niejasnego, chcesz o coś zapytać - dowiedzieć dlaczego się przyczepiłem - pisz.


A'iere! Elenia Nu Lauriel || Lauriel Ainia Nu viel

Offline

 

#11 2008-05-01 12:49:22

edgar 20

Strażnik

8443190
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 164
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Kolega nade mną ma rację koniec z tym kłóceniem się. Faszyści już dostali po pupie za idiotyczne poglądy i wszystko wraca do normy. A co do puli genów to ciężar kilku milinów ton bomb zrzucony podczas wojny chyba nie załatwił sprawy może jeszcze dokładkę, świat powinien stanąć na krawędzi zagłady aby polepszyła się tzw pula genów co wy na to, bo ja bym nie chciał być rozpieprzony w drobny mak przez jakąś rakietkę. Nie atakuje ludzi ale ich głupie poglądy .


Nigdy więcej wojen, to nie apel ale nakaz.

Offline

 

#12 2008-05-01 22:51:36

Lilith

Szlachcic

Zarejestrowany: 2008-05-01
Posty: 197
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Westert ma trochę racji z tym polepszeniem puli genów, ale tylko wtedy, kiedy odniesiemy to do takiej "modelowej" wojny - mordują się wszyscy, po równo, najsilniejszy przetrwa, najsłabszy zginie.

W praktyce wychodzi trochę inaczej - swoje geny przekazać może ten, kto dysponuje lepszą bronią, a nie genami...
Jak to było podczas drugiej wojny światowej - mnożyli się Niemcy, a polska inteligencja została wymordowana. Czy to było polepszenie puli genów?
Wiem Westert, że Tobie nie chodziło o ten przykład, tylko ogólnie, o taką, jak już wyżej pisałam, 'modelową' wojnę, ale w życiu (moim zdaniem) takie warunki są niemożliwe.

Trochę abstrahując od tematu wojny, ale nawiązując do wątku o poprawie puli genowej - gdybyśmy tak mordowali (albo po prostu nie pomagali przeżyć) wszystkich chorych, kaleków, brzydkich, starych... Albo chociażby sterylizować, coby humanitarniej było... Pozwalali mnożyć się tylko tym, którzy spełniają określone warunki - wtedy może udałoby się nam wyprodukować Nadczłowieka Oczywiście, żeby nie było, ja nie jesem zwolenniczką takich pomysłow.

Zeby nie było całkiem nie na temat, oczywiście jestem przeciwna wojnom. Niech mordują się ci, co chcą to robić, najlepiej przywódcy. Niech zbiorą się w kupę w ustronnym miejscu, urządzą sobie miniwojnę, a nas zostawią w spokoju.


"Odkryłem, że całkiem dobrą strategią, gdy ktoś pyta mnie, czy jestem ateistą, jest uświadomić mu, że on również jest ateistą, wszak nie wierzy w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti. Ja po prostu poszedłem o jednego Boga dalej." R. Dawkins

Offline

 

#13 2008-05-03 07:54:54

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Lilith napisał:

Westert ma trochę racji z tym polepszeniem puli genów, ale tylko wtedy, kiedy odniesiemy to do takiej "modelowej" wojny - mordują się wszyscy, po równo, najsilniejszy przetrwa, najsłabszy zginie.

Lilith napisał:

W praktyce wychodzi trochę inaczej - swoje geny przekazać może ten, kto dysponuje lepszą bronią, a nie genami...
Jak to było podczas drugiej wojny światowej - mnożyli się Niemcy, a polska inteligencja została wymordowana. Czy to było polepszenie puli genów?[
Wiem Westert, że Tobie nie chodziło o ten przykład, tylko ogólnie, o taką, jak już wyżej pisałam, 'modelową' wojnę, ale w życiu (moim zdaniem) takie warunki są niemożliwe.

Modelowa wojna: USA, GB, Rosja versus Niemcy. Może i nigdy nie ma idealnych warunków, jednak i tak zginęło wiele osób z wadliwymi genami. Bardziej "modelowe" wojny były dawniej- walka twarzą w twarz, porównywalne uzbrojenie. Jednak dziś kiedy wystarczy wcisnąć guzik, aby zabić miliony...

Lilith napisał:

Trochę abstrahując od tematu wojny, ale nawiązując do wątku o poprawie puli genowej - gdybyśmy tak mordowali (albo po prostu nie pomagali przeżyć) wszystkich chorych, kaleków, brzydkich, starych... Albo chociażby sterylizować, coby humanitarniej było... Pozwalali mnożyć się tylko tym, którzy spełniają określone warunki - wtedy może udałoby się nam wyprodukować Nadczłowieka Oczywiście, żeby nie było, ja nie jesem zwolenniczką takich pomysłow.

Ja też nie. Jeśeśmy ludźmi i wolę widzieć nasz fizyczny upadek, niż etyczny. Nie jestem również proaborcyjny i nie jestem zwolennikiem eutanazji starych ludzi. Taki mały off-top/

Lilith napisał:

Zeby nie było całkiem nie na temat, oczywiście jestem przeciwna wojnom. Niech mordują się ci, co chcą to robić, najlepiej przywódcy. Niech zbiorą się w kupę w ustronnym miejscu, urządzą sobie miniwojnę, a nas zostawią w spokoju.

Ech. Wojna to gra dla dużych ludzi. Jak szachy, tylko, że zamiast figur giną ludzie. Po głowie lata mi pewien cytat doyczący wojny: "Politycy mówią o miłości do narodu, starzy opłakują dzieci, a młodzi chcą tylko wrócić do domu" Nie podobają mi się wojny, jednak i tak uważam, że to one rozwinęły nasz gatunek. Choćby zwykła guma, plastik powstała dzięki wojnie. Największe dzieła się do niej odnoszą (Iliada, Odyseja, Eneida)


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

#14 2008-05-03 23:12:38

Lilith

Szlachcic

Zarejestrowany: 2008-05-01
Posty: 197
Punktów :   

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Nie mogę nie zapytać, kompletnie offtopowo - czy Ty wiesz, co to jest eutanazja? Bardzo proszę o Twoją definicję. Nigdy nie zrozumiem, jak można mieć takie nieludzkie poglądy, dla mnie to jest szczyt okrucieństwa. Proszę o nieusuwanie mojego postu, najwyżej, jeśli bardzo Cię mierzi w tym miejscu, możnaby wydzielić nowy temat.

A propos wojny - zginęło wiele osób z wadliwymi genami, piszesz. Co to są Twoim zdaniem "wadliwe geny"? Nie sądzę, by ludzie ze znaczącymi dla zdrowia mutacjami byli zdolni iść na wojnę. Chodzi Ci, że nie spełniali "wymagań"? Ginęli i tacy, i tacy. Ale tak jak piszesz, teraz wystarczy nacisnąć guzik... Kieeedyś, to były czasy


"Odkryłem, że całkiem dobrą strategią, gdy ktoś pyta mnie, czy jestem ateistą, jest uświadomić mu, że on również jest ateistą, wszak nie wierzy w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti. Ja po prostu poszedłem o jednego Boga dalej." R. Dawkins

Offline

 

#15 2008-05-04 08:56:37

Westert

Ja tu tylko sprzątam

5872137
Skąd: Kłobuck
Zarejestrowany: 2008-04-20
Posty: 296
Punktów :   
WWW

Re: Wojna, pacyfizm, za i przeciw

Ech. Po raz enty o tym mówię. Ginął większy odsetek gorzej przystosowanych, choćby ze względu na stres i choroby. Czyli ze względu na ekstremalne warunki ginęli najsłabsi. Oczywiście jeśli większość walk toczy się w polu, a nie z wykorzystaniem międzykontymentalnych głowic atomowych.

Dowód. Który oddział wygra? Ta sama broń, takie same szkolenie. Oddział zdrowych, z super wzrokiem, odpornych na choroby, czy osób w okularach jak denka, ciągle zakatarzonych być może część z nich ma jakieś drobne wady serca?

Albo. Jest pół na pół takich i takich. Których zginie więcej?

Eutanazja- zabicie chorego człowieka. Jestem jej przeciwny.


la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plgrzejniki purmo we wrocławiu Hologramy na legitymacje psycholog Piła