Jak wiadomo w życiu, jak w kabarecie i na odwrót. Chciałbym zaprosić do wspólnej rozmowy nad waszymi ulubionymi kabaretami. Napiszcie jakie są wasze ulubione kabarety, a także mogą być satyrycy i osoby związane z kabaretem, a także skecze, które uwielbiacie.
Podyskutujemy trochę i być może pośmiejemy się...
Moim ulubionym kabaretem są Łowcy.B. Są genialni i nie można odmówić im oryginalności. Nawet ich stroje, dla nie których pospolite, są jakże niepowtarzalne. Numery są inteligentne, choć z pozory takie się nie wydają, ale zaskakują przewrotnością i mądrą puentą. Bardzo trafnie przedstawiają życie w krzywym zwierciadle. Ich sugestie i nawiązania do rzeczywistości są bardzo zręcznie ukryte pod wieloma, absurdalnymi wręcz, żartami. Uwielbiam Łowców i wszystkie ich skecze. Są genialni...
Poza tym kocham takie kabarety jak:
- Mumio - za wariackie pomysły
- DNO - za rekwizyty, które nadają koloryt ich skeczom;
- Kabaret Moralnego Niepokoju - za przewrotne żarty pana Górskiego i śmiech pani Pakosińskiej;
- Ani Mru Mru - za Wilkołka, jeśli on gra, skecz jest świetny, ale kabaret lubię za całokształt, jak wszystkie w ogóle;
- Kabaret Skeczów Męczących - za ich fenomenalne piosenki.
Wiele jest tych kabaretów, a mógłbym jeszcze wymieniać przez wieki. Nie będę zanudzał i pisał, bo szkoda czasu i miejsca. Ale lubię wszystkie polskie kabarety. Teraz pora na wasze wypowiedzi.
Offline
JA zdecydowanie lubię Kabaret ani Mru Mru, szczególnie skecz z Maciejem nie wiem jaki on miał tytuł, Chińska restauracja też była dobra i wiele ich starszych skeczów te nowsze niektóre są nieco nudne... Kabaret Moralnego Niepokoju ma też swoje świetne skecze Badyl i podobne, są jeszcze inne kabarety, ale te moim zdaniem są najlepsze.
Offline
Ja najbardziej to lubię Ani Mru Mru, po prostu są dobrzy w swoim zawodzie i potrafią rozbawić człowieka xD
Ale Kabaret molarnego nie pokoju też jest bardzo fajny...
Najbardziej lubię skecze pseudo historyczne ;P
Offline
Najbardziej do mojego gustu przypadł Kabaret Ani mru mru, za ich całokształt. Chociaż aktualnie ich notowania spadły w stosunku z Kabaretem Moralnego Niepokoju, jednak według mnie do właśnie Mru mru są od nich o niebo lepsi
Kabaret Moralnego Niepokoju też jest dobry, ale nie mogę strawić jednego z ich aktorów, nie mam pojęcia jak się nazywa. Ale denerwuje mnie swoim aroganckim zachowaniem, i tyle
Offline
Tutejszy
Genialne jest Neo-nówka. Rozbraja. Później chyba KMN i wtedy AMM. Jednak wszystkie są świetne. Nie ma co, ostatnio kabarety mnożą się. I trzymają coraz lepszy poziom.
Offline
Moje ulubione to Neo-nówka, KMN, Paranienormalni i Łowcy. B. Wcześniej bardzo lubiłem AMM, ale strasznie często puszczali powtórki ich kabaretów i się "przejadło".
Offline
Tutejszy
Prawda, trochę się przejadło. Ale często mieli genialne pomysły i za to ich podziwiam. A jaki jest wg. Was najlepszy młody kabaret? Który dopiero niedawno się pojawił?
Offline
Nowicjusz
Moje ulubione kabarety.
Łowcy.B - chłopakom bardzo wychodzi robienie z siebie pośmiewiska, lecz to już nieodłączny element tego kabaretu i dodatkowo niezwykle... sympatycznym? Groteskowy humor z wieloma podtekstami, skierowany raczej do węższej grupy widzów, celne uwagi oraz bardzo zręczne posługiwanie się absurdem. Są świetni.
Kabaret Hrabi - niektóre ich skecze wręcz zwalały mnie z nóg. Na pewno wyłamują się ze schematów.
Grupa MoCarta - oryginalności odmówić im nie można. Pewne występy zapamiętam na długo (choćby "Mandaryna" ;p).
Ireneusz Krosny - Niesamowite, jak wiele można przekazać bez słów. Koleś ma talent.
Tey - Stary, lecz pewne ich żarty na stałe weszły do dzisiejszej mowy. Nie wszyscy o tym wiedzą.
Neo-Nówka - średnio mi się podoba, ale niektóre ich występy zaliczam do niezłych.
Grzegorz Halama - to wręcz "klasyk".
Kabaret pod Wyrwigroszem - lubiłem go nie tylko od czasów "Jożina z Bażin". Kocham ich serię "Między Bugiem a prawdą", a wciąż pamiętam skecz o Końcu Świata.
Kabaret Mumio - kolejny "klasyk".
Offline