Miejsce do dyskusji nad światami fantasy. Tymi popularnymi i znanymi oraz mniej. Wymienimy się poglądami i informacjami.
Na początek może coś ciekawego - Alagaesia - czyli świat stworzony przez Christophera Paoliniego.
Co myślicie o tym uniwersum. Nie będziemy dyskutować o samym autorze i jego stylu, bo to znajdziemy TU, ale o świecie, jaki Paolini wykreował.
Offline
1 - złe mhroczne jezioro pełne niebezpieczeństw (największe i najgłębsze na świecie...)
2 - potworna zła wielka stolica olbrzymiego i niebiednego państwa, którym rządzi tyran
3 - tajemnicze neutralne państwo, który zły mroczny tyran ma gdzieś
4 - nicniewiadomo-kotlina pełna złych wrednych krasnali
5 - wielka, gorąca pustynia nie do przejścia
6 - zajebiste góry opływające w złoto i krasnale
7 - złe miasto pełne elfów, o którym tyran nic nie wie
7-2 - ładnie wyszlifowana przez bogów wyspa, w której znajduje się MOC
8 - zły las o dziwnie brzmiącej z niemiecka nazwie, pełnej elfów i bandytów
8-2 - zgnieciony przez paoliniego pomidorek, który przypadkiem przeleciał przez skanner
9 - mała wioska na krańcu świata, w której rodzi się dobro
10 - zajebiste góry nie do przejścia
Hm... zgadłem?
No, to dosyć oryginalnie. Że też nikt wcześniej nie wpadł na podobne krainy.
Offline
Uniwersum takie jak i książka. Niby coś mam, niby mroczne, ale naiwne. Może dlatego, że przeczytałem tylko dwa pierwsze tomy? Okazuje się, że wszyscy są mili i dobrzy, nie chcą robić nikomu krzywdy, tylko są zmuszani, Herkules przy długim jak tyka elfie to słabeusz, a 3 muszkieterowie nie sięgają dowolnemu do pięt, wszystko zbyt wyidealizowane.. Natomiast krasnoludy to mniejsza kopia ludzi. Nie wspominając o tym, że nie odpowiada mi to, że Eragon nauczył się tego wszystkiego w ekspresowym tempie. Bruce Lee, Gandalf i Pudzian w jednym. Nauczył Chucka kopa z półobrotu, brat Supermana i kumpel Batmana. Błeee.
Natomiast inne Uniwersum- Uniwersum Warhammera. Ciągłe ataki orków, szczuroludzi i Chaosu. To nie jest dobry świat. Nawet jeśli odeprze się atak, to Pustkowia Chaosu zajmą większy teren. Wyznawcy Mrocznych Bogów po miastach. Między szlachtą i pospólstwem. Mutanci i Zwierzoludzie żyjący w nieprzebytych puszczach. Skaveni mający własne państwo z pod-drogami. Natomiast Łowcy Czarownic mający z tym walczyć często wzbudzają większy strach od tego co wymieniłem. Ignorancja, pycha. Ginące, pełne dumy Elfy i wykruszające się krasnoludy. Po tych niegościnnych terenach porusza się Gotrek, będący krasnoludzkim Zabójcą, szukającym odkupienia- które znajdzie jeżeli zginie. Pisałem, że nie podoba mi się to, że Eragon jest taki super. Gotrek jest lepszy. Jednak on jest starszy, służył w tunelach, znalazł jeden z najpotężniejszych artefaktów Warhammera, wreszcie ponad pół wieku szukał zagłady, zanim go poznaliśmy.
Chyba nie ma wątpliwości który Świat wolę?
Zganiając pomysł Folvora
Kliknąć, aby powiększyć.
Offline
Wystarczy spojrzeć na mapę (fajnie Folvor, że wrzuciłeś, ja co prawda dałem linke, ale to nie to, co TY) - na południu wielkie góry, w środku wielka pustynia, na północy las. Na zachodzie nie wiadomo co - sztuczny świat ludzi. Wszystko sztywne jak fallus w miejscu dlań przeznaczonym...
Najbardziej śmieszy mnie w tym w świecie - Raz'zaki (Raz'zac w l.poj.?) i Urgale. Do niczego to nie podobne. Miało być odrażająco, a jest śmiesznie - nie mogłem sobie wyobrazić tych stworów. Skrzyżowanie żuka, nietoperza i byka z gębą węża. Ale Paolini przynajmniej starał się uniknąć powielenia orków - ale i tak sztampowo napisał.
[edit]Westert też wrzucił mapkę - Warhammer, a już miałem pytać, czy to w ogóle ma jaką mapę.
Trochę mi to przypomina Europę.
Norsca - Skandynawia; Stary Świat - jakby Francja, a Araby - Hiszpania. Takie dziwne skojarzenie.
Tylko bidna ta mapka. Same góry i to jeszcze wyglądające jak powierzchnia tarki...
[edit2]Teraz sobie spojrzałem na tę mapę i już widzę całą analogię do świata współczesnego.
Offline
Hm, hm, a ja tam wolę światy, na których miłoby było mieszkać, a nie napieprzać się z krasnoludzimi mordercami i zdobywać artefakty
Ale ogólnie nie jestem zwolennikiem nowych światów i ras, więc sobie odpuszczę przykłady.
Offline