Hewito

Dobra, napiszę tutaj swój pomysł, mam nadzieję, że ktoś go przeczyta.

A więc, od niedawnego czasu w głowie wykwitło mi marzenie, a właściwiej pomysł dotyczący konkursu literackiego. Treść dowolna, bądź jak większość będzie wolała, wątek mogłbybyć określony. Jeżeli nie to raczej jedynym ograniczeniem byłaby główna zasada, będąca pierwszą i ostatnią: tamatyka fantasy, albo S-F też dopuszczana. No i nie pogardziłbym czymś w charakterze fikcji literackiej.

No i mówiąc szczegółowo, trzeba by było ustalić termin, szanowną lożę sędziów (!) np. 3-4 wystarczy. Nie sądze by było zbyt wielkie zainteresowanie, chociaż chciałbym się mile przeliczyć.
W praktyce wyglądałoby to tak, że np. sędziowie zapodali by własne adresy e-mail, na które wysyłano by prace (długość itp ustaliłaby loża sędziów). Jeżeli jeden sędzia dostałby np 10 prac, reszta po 2-3, to ten pierwszy odsyła częśc reszcie, tak by się zrównoważyło względnie. Łatwiej by było komunikować się za pomocą gg, skype i zapytać: ile masz?
Oczywiście by nie było niesprawiedliwości, albo raczej dyskomfortu, sędziowie także mogą napisać opowiadanie i dać do oceny innym.
Jeżeli chodzi o ocenkę, to chodzi tutaj o komentarz, wyłapanie błędów (nie, że cytować każde zdanie i mówienie co nie pasuje, tylko powiedzieć błędy np. interpunkcyjne i określić ich stężenie)
Aha i jeżeli uczestnik konkursu chce zachować anonimowość, poprzez zakaz publikacji pracy, oczywiście jest to dopuszczalne. Musiałby o tym powiadomić sędziego w mailu.
I tak dla chętnych czytelników, można by było założyć temat, gdzie publikowano by prace, z nickiem (!) autora, oraz ocene z podpisem danego sędziego. Później sędziowie wybraliby najlepsze prace (2-3) z których wybraliby tą najlepszą. Z pewnością wszelkie sprzeczności w tym pomyśle dotarłaby między sobą loża sędziowska.

Teraz mam właściwie skromne pytanka:
Czy pomysł trafny? Bo jeżeli nie będzie zainteresowania, to bez sensu by było to dalej ciągnąć. Kto by chciał napisać coś, niech poprostu tutaj o tym wspomni.
Mile widziane by były także kandydatury do loży sędziów. Jak mówiłem już 3-4. Ja zgłaszam się pierwszy. Pomysł poddałem ja i jakieś względy się należą (perfidnie to brzmi nie?) ;P
Chyba kto pierwszy ten lepszy, by później bójki o miejsca sędziowskie nie było. A reszta, która się "spóźni" będzie na liście rezerwowej. Jeżeli jakiś sędzia wypadnie, wskoczy na jego miejsce.
Myślę, że 3 sędziów naprawde wystarczy.
Cóż czekam na głosy poparcia, bądź krytyki. Pomysł jest luźny, wiele można jeszcze zmienić. Tylko ogólna idea pozostaje taka sama: konkurs literacki.

PS: aha nagrody. No tak. Sczerze? brak. Chodzi to o to by się zmierzyć, niech wygra lepszy. Chyba, że gdyby admini zechcieli jakieś bonusy fundnąć. Ale odrazu mówie, ja niczego nie wymagam! Mówie, że tylko w przypadku jakiegoś poparcia i chęci do takowej "idei bonusu". Oczywiście upominki materialne nie wchodzą w grę. Nikogo na koszty nie będę naciągać. Taki to ja jeszcze nie jestem...

Cieszę się, że Ty Caislohenie zgłosiłeś się do sędziowania =)
Pomysł oczywiście będzie się szlifował wmiarę czasu. Spis grzechów głównych owszem trafny, to trzeba przyznać. Myślę, że sam regulamin sędziowski opracuje "loża". Między sobą regulamin zresztą także, po upszednich propozycjach członków konkursu.
Moim zdaniem sam kształ ogólnej oceny i komentarza nie powinien być jakoś nadzwyczajnie rozbudowany, poprzez różne wycinki itp. Można podać przykład, o tak, napewno, ale nie całą setkę.

Widzisz Caislohenie, twoje pomysły wcale nie są głupie, albo moje też są głupie

Pozostaje czekać tylko na wpisy innych. Co do tematu prawda, zastanawiałem się czy to tu czy gdzie indziej. Jeżeli źle, można przekleić, ja oponować nie będę =)

Co do szkieletu zgadzam się. Czekamy na resztę! Budźcie się! xD
Palce na klawisze i piszcie co o tym sądzicie

Co do regulaminu, czy też jego szkieletu - jutrzejszego dnia odbędzie się konwent dwóch administratorów (mnie i Edgara) w tej sprawie. Coś wymyślimy, a owoc naszej pracy przedstawimy jutro.
Zobaczymy, jak wygląda całość i będziemy pracować dalej.

Co do nagrody - to prawda. Nie będzie łatwo. Musimy wpaść na coś naprawdę genialnego - bombę, która spowoduje rewolucję.  Sam, jak na razie, nie mam żadnego pojęcia...

Mam już pewien szkielet regulaminu do konkursu, ale jak na razie muszę go przepisać. Proszę więc o cierpliwość - regulamin konkurów literackich pojawi się w Ratuszu w Propozycjach.

A zatem już coś się dzieje - ale to prawda, najtrudniej jest u ludzi. Myślę, że wszystko będzie dobrze, bądźmy pozytywnie nastawieni...