Westert - 2008-05-08 21:17:28

Przeniosłem wszystkie posty do tematu z sondą, a potem usunąłem post pierwszy w nowym temacie :D

Przepraszam, widać nie ma co po pijaku grzebać w forum.

Więc co wolicie? Ja oczywiście starego, dobrego kałacha

Jeszcze raz przepraszam.

Kurna nie znam tego skryptu. Zamiast siedzieć na php zachciało mi się nowości :/

Xin - 2008-05-09 22:04:07

M16 znacznie lepsze. Może, dlatego że ostatnio non- stop gram w Call of Duty 4 oraz America's Army- przywykłem do amerykańskich broni^^

Lester - 2008-05-10 10:14:23

Ja tam jestem za kałaszem xD
dla mnie jest to lepsza broń niż M16...

Westert - 2008-05-11 15:36:25

m16a2 i m16a4 nie strzelają ogniem ciągłym, lecz pojedyńczym, bądź serie trójstrzałowe. Mimo wszystk obywają sytuacje kiedy bardziej przydaje się ogień automatyczny. Nie wspominając, że eMki mają w kolbie zestaw do czyszczenia broni.

an94- zasięg skuteczny 700m
ak74-500m
staruszek kałasz- 100m seria, 350m pojedynczy.
m16a1- 700m
a2, a3,a4 600m

Testudos - 2008-05-13 22:01:51

M16, słodka szesnasteczka... Kicha!

Może ma lepsze osiągi, ale podziękuję. Nie chciałbym powierzyć życia broni, ale jeśli miałbym to zrobić, to kałasznikowowi.
Wpadnie ci w piasek, otrzepiesz, i strzelasz dalej. M16 upadnie ci w piasek... Cóż, miłego czyszczenia mechanizmu pod ostrzałem.

Albo biegniesz strumieniem, uciekasz, zasłaniając się ogniem. Upadasz. Twoja eMszesnastka wali w wodę, wyciągasz ją, ona prycha niemrawo i zdycha. Kałasza wyciągasz z wody, kierujesz ociekająca wodą lufę na jednego z prześladowców, ładujesz mu seryjkę po bebechach i wiejesz dalej.

Kałasza można ciągnąć za ciężarówką, skakać po nim, usmażyć w piecyku, zalać wrzątkiem, zakopać na rok obok teściowej w ogródku,z rzucić z czwartego piętra, a po tym wszystkim tylko stukasz nim o ścianę, żeby kule nie traciły na celności przez syf w lufie i strzelasz dalej.

Poważnie.

Korybut - 2008-05-16 00:23:03

Testudos napisał:

M16, słodka szesnasteczka... Kicha!

Może ma lepsze osiągi, ale podziękuję. Nie chciałbym powierzyć życia broni, ale jeśli miałbym to zrobić, to kałasznikowowi.
Wpadnie ci w piasek, otrzepiesz, i strzelasz dalej. M16 upadnie ci w piasek... Cóż, miłego czyszczenia mechanizmu pod ostrzałem.

Albo biegniesz strumieniem, uciekasz, zasłaniając się ogniem. Upadasz. Twoja eMszesnastka wali w wodę, wyciągasz ją, ona prycha niemrawo i zdycha. Kałasza wyciągasz z wody, kierujesz ociekająca wodą lufę na jednego z prześladowców, ładujesz mu seryjkę po bebechach i wiejesz dalej.

Kałasza można ciągnąć za ciężarówką, skakać po nim, usmażyć w piecyku, zalać wrzątkiem, zakopać na rok obok teściowej w ogródku,z rzucić z czwartego piętra, a po tym wszystkim tylko stukasz nim o ścianę, żeby kule nie traciły na celności przez syf w lufie i strzelasz dalej.

Poważnie.

To bajki sa. M16A4 jest nie mniej odporny na, ekhm, jelopskie uzycie, niz AK74, a duuuuuzo bardziej niz Beryl, czyli kalasz polski na amunicje NATO. Przy tym ma lepsza celnosc, lzejszy jest tez. Przy podobnej dlugosci, lepszy do walki na bagnety. Zreszta hamerykanski bagnet tyz lepszy. Smutne. Prawdziwe.
A ja wole FAMAS. Albo bez udziwnien - FN FAL.

GotLink.pl